Twoje dziecko czyta lekturę wygląda to jakby czytało instrukcję montażu mebli po chińsku? To może być dysleksja, ale nie jest to bynajmniej koniec świata, tylko początek nowego sposobu patrzenia na naukę.
W tym artykule przyjrzymy się objawom dysleksji u dzieci, dowiemy się, co powinno zaniepokoić rodzica, kiedy warto działać – i dlaczego dysleksja nie przekreśla kariery naukowca, astronauty ani…pisarza.
Co to właściwie jest ta cała dysleksja?
Dysleksja to specyficzne trudności w nauce czytania i pisania, które nie wynikają z lenistwa, braku inteligencji ani niechęci do szkoły (choć czasem, wiadomo, wszystko występuje naraz). To nietypowe„oprogramowanie” mózgu – takie, które sprawia, że dziecko inaczej przetwarza informacje językowe.
Dziecko z dysleksją nie jest mniej zdolne.
Jego mózg po prostu pracuje inaczej – i często ma w zanadrzu niesamowite talenty, o których przeciętniacy mogą tylko pomarzyć.
Objawy dysleksji u dzieci – co powinno zapalić lampkę ostrzegawczą?
Trudności z nauką czytania
- Dziecko czyta bardzo wolno, składając wyrazy litera po literze.
- Często gubi się w tekście, przeskakuje linijki lub wraca do początku zdania.
- Myli podobnie brzmiące litery: b-d, p-g, m-n, t-d.
Kłopoty z pisaniem
- Zeszyt Twojego dziecka wygląda jakby pisał go wynalazca nowych zasad pisowni (np. „szruba” zamiast „śruba”, „pszyjaciel” zamiast „przyjaciel”
- Często gubi się w tekście, przeskakuje linijki lub wraca do początku zdania,
- Myli podobnie brzmiące litery: b-d, p-g, m-n, t-d,
Problemy z pamięcią słuchową i sekwencją
- Dziecko ma trudność z zapamiętywaniem dni tygodnia, alfabetu, tekstów piosenek?
- Mylą mu się kolejności – np. „pierwszy-drugi-trzeci” staje się „trzeci-pierwszy…
- Z trudem powtarza dłuższe polecenia („Weź książkę, otwórz na stronie 15 i zaznacz dwa przykłady…”
Niechęć do czytania i pisania – czyli „Mama, boli mnie ręka”
Dzieci z dysleksją często unikają czytania i pisania jak ognia. I trudno się dziwić – skoro coś sprawia tyle trudności, lepiej zająć się układaniem LEGO, albo szukaniem dinozaurów w ogródku.
Kiedy do specjalisty?
Zasadniczo – im wcześniej, tym lepiej. Diagnozę dysleksji najczęściej stawia się po 2-3 klasie szkoły podstawowej, ale już w przedszkolu czy w „zerówce” można zauważyć sygnały ostrzegawcze.
Jeśli coś Cię niepokoi – zgłoś się do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Tam możesz uzyskać diagnozę i zalecenia do pracy z dzieckiem.
Czy to się leczy?
Nie „leczy” – wspiera. Dysleksja nie znika, ale można z nią świetnie funkcjonować – pod warunkiem odpowiedniego podejścia, cierpliwości i dobrej współpracy z nauczycielami.
Co pomaga?
Ćwiczenia usprawniające percepcję słuchową i wzrokową.
Programy multimedialne dla dzieci z dysleksją.
Dostosowanie systemu edukacyjni (np. więcej czasu na sprawdzianie).
Dużo wsparcia emocjonalnego i poczucia humoru w domu (naprawdę, to działa!).
Na zakończenie – dla rodziców, którzy właśnie lekko spanikowali…
Dysleksja to wyzwanie, ale nie tylko… Dzieci z dysleksją często posiadają wyjątkowe talenty – myślą nieszablonowo, wykazują się dużą kreatywnością, świetnie radzą sobie w myśleniu przestrzennym, są wrażliwe i spostrzegawcze. Wielu wybitnych artystów, naukowców i przedsiębiorców miało lub ma dysleksję – to tylko dowód na to, że inny sposób uczenia się może być także ogromnym atutem.
Jako rodzice macie niezwykle ważną rolę: wspierać, rozumieć i dodawać dziecku wiary w siebie. Wasze zaufanie i cierpliwość mogą być fundamentem, na którym dziecko zbuduje poczucie własnej wartości i odnajdzie swoją drogę. Z odpowiednim wsparciem dzieci z dysleksją mają szansę rozwinąć skrzydła – nie pomimo trudności, ale właśnie dzięki swojej wyjątkowości.